Nie zaskoczę Was stałym wstępem: sierpień minął mi bardzo szybko, o ile tak samo mówiłam o lipcu to w tym przypadku czas mknął naprawdę błyskawicznie. Sierpień był dla mnie bardzo ambitny i udało mi się sporo ważnych dla mnie rzeczy a jednocześnie mam wrażenie, że chyba trochę zatraciłam się w swoich dążeniach i zapomniałam o tym co dla mnie (naj)ważniejsze. Staram się to powoli zmieniać i mam nadzieję, że ten mój mały kącik na tym nie ucierpi. Sierpień był także miesiącem, w którym sporo z Was na mój blog przybyło i zechciało zostać na dłużej, za co wam dziękuję i za co chociaż w części jednej z was jestem w stanie podziękować, dzięki rozdaniu, które z firmą Rosegal dla was właśnie w tamtym miesiącu przygotowałam. Jutro z rana postaram się wysłać maila dla zwyciężczyni, a dzisiaj po dłuższym wstępie zapraszam do ulubieńców!
Róże do policzków
Chodź makijażem interesuję się już od jakiegoś czasu to z różami nie bardzo się polubiliśmy. Mam naturalnie zaczerwienione policzki (i nie wygląda to wcale tak słodko jak na filmach) i wolałam je raczej przykrywać niż efekt jeszcze podbijać dodatkowo kosmetykiem. W sierpniu powoli odchodziłam od rozświetlaczy właśnie na rzecz... różu. Polubiłam efekt jaki daje nałożony lekką ręką i używałam go niemal przy każdym wykonywaniu makijażu. Na zdjęciu matowy róż marki Bell, za około piątaka i róż w odcieniu rosegold z paletki Wibo. Lubię oba!
Paleta Makeup Revolution Iconic 3
Cienie używam rzadko i raczej beże i delikatne brązy to w sierpniu paleta MUR bardzo często wpadała w moje kosmetyczne gusta podczas robienia makijażu. Najczęściej sięgałam po kolor drugi od lewej, który jest bardzo subtelny a jednocześnie wygląda naprawdę uroczo. Cienie może nie dorównują jakością paletom wysokopółkowym, ale dla osób, które jak ja nie wymagają dużo od cieni, mogą się naprawdę spodobać. W dodatku kolory są przepiękne a koszt około 20 złotych.
Pędzel Hakuro 52
Kto by pomyślał, że pędzel do którego na początku podchodziłam ze sporym dystansem i raczej go omijałam, ze względu na to jak ciężko było mi go domyć, stanie się moim ulubieńcem. Obecnie używam go do aplikacji podkładu bardzo często i mam wrażenie, że najważniejszym jest nauczyć się z nim pracować a być może stanie się dla was (jak dla mnie nie zastąpiony). Pozwala mi nałożyć odpowiednio cienką warstwę podkładu, nie robi smug, efekt jest bardzo zadowalający. Myję go obecnie, jak każdy inny pędzel, przy pomocy jajka do mycia pędzli i przebiega to o wiele szybciej niż kiedyś.
Ulubieniec serialowy: 90210
Ulubieniec ćwiczeniowy: ćwiczenia z Tiffany (post o wyzwaniu: tu)
Ulubieniec jedzeniowy: płatki kukurydziane z miodem i orzechami
A jak tam wasi ulubieńcy? Odkryłyście w sierpniu coś fajnego?
Róże są śliczne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Super post, ostatnio dużo opini pozytywnych słyszę o pędzlu;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://zakreconaaja.blogspot.com
Moi to żel pod prysznic i balsam do ciała z Isana o zapachu malin.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
U mnie ostatnio króluje marka Nacomi :) mam też paletke z MUR ale białą czekoladę :) pędzle z hakuro mam i wszystkie lubię ;)
OdpowiedzUsuńoo, mam ta paletke z MUR, uwielbiam <3/Karolina
OdpowiedzUsuńnajładniejsza z serii Iconic! :)
UsuńSuper paleta.
OdpowiedzUsuńJa właśnie się czaję na tę paletkę z wibo gdzie jest pierwszy róż :)
OdpowiedzUsuńnoszsz piękny jest! :o
bronzer tam też jest świetny- moim zdaniem oczywiście! :)
UsuńHym te paletki cieni mnie urzekają :>
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia , bardzo wyraźne :)
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Dziękuję! :)
UsuńMi tez sierpień bardzo szybko minął. Aż popatrzę sobie na te ćwiczenia z Tiffany :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/przepis-na-domowe-spa.html
Piekne róże, pędzle hakuro kuszą :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto wypróbować! :)
UsuńNiestety tak to jest że wakacje szybko mijają:(
OdpowiedzUsuńObserwujemy,
nikoladominikablog.blogspot.com
uwielbiam paletki od makeup revolution :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
klaudr.blogspot.com
Swietne odcienie w paletce. W 100% w moim guscie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety sierpień również minął bardzo szybko .... Ten czas tak leci... :( Paletka ma prześliczne odcienie! Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie . Obserwuję i zostaję na dłużej.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te róże, pewnie przy okazji skuszę się na nie :)
OdpowiedzUsuń